Obserwatorzy

niedziela, 3 marca 2013

LISTONOSZ NIE ZAWSZE PUKA DWA RAZY.....

......bo czasami tylko raz, i czasami dzwoni a nie puka:))
Tak było u mnie w zeszłą środę. Skoro świt (o 8 rano:)) dostałam przesyłkę od Agnieszki. Ajajaj!!!!! Jakie cudo było w środku paczki!!!!:)))))
Amelka pochwyciła cudo w swoje łapki i nie chciała oddać- tak jej się spodobało!
Dłuuuuuuuuugo babcia musiała negocjować z wnuczką...... ale się udało! Kosztowało mnie to Kinderjajko i paczkę chrupek kukurydzianych(ha ha ha!)
Śliczny stroik dostał mi się w prywatnej wymiance od Agnieszki. Na żywo wygląda jeszcze piękniej niż na zdjęciu.


Pomimo bolącego palca - nie leniuchuję. Agnieszka rozpoczęła u mnie sezon świątecznych dłubanek.
Pierwsze to styropianowo-cekinowe jaja:

Pierwsze jest duże ok 13 cm i robiłyśmy je wspólnie z Amelką, drugie - naturalnej wielkości w pastelowych kolorach.
Wyplotłam też papierowy koszyk, ozdobiony różyczkami. Zastosowanie- pojemnik na woreczki z koralikami:)

Amelka zaraziła się ode mnie.... nie, nie chorobą (na szczęście!) ...moją pasją: SZYDEŁKIEM I KORALIKAMI:))))
Trzy dni pobytu u mnie zajęta była jednym:

....podpatrzyłam kiedyś w internecie, jak zrobić koraliki dla dziecka o odpowiednio dużym oczku, żeby trzylatka mogła je nawlekać....
.... świetnie nadają się do tego celu pocięte na kawałki rurki do napojów i kolorowe sznurówki. Polecam!!!
 To by było na tyle. Witam nowe obserwatorki.






5 komentarzy:

  1. Prace są śliczne ,a młoda rękodzielniczka...cudowny widok,pozdrawiam Was a buziaki dla Amelki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne prace:) widzę,ze mała pomocnica rośnie, super:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dekoracyjne świąteczne drobiazgi cieszą oko, ale nie przebiją widoku skupionej na robótce i bardzo przejętej swoją pracą Amelki. Jak dorośnie, będzie tworzyć cuda.

    OdpowiedzUsuń
  4. Już wychodzą zalążki odziedziczonego talentu xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny koszyczek.To masz kogo uczyć i widać, że chętna.

    OdpowiedzUsuń