Operacja ODWOŁANA! Złe wyniki ( Długie krzepnięcie krwi) wykopało Amelkę z zabiegowej kolejki. Konieczna konsultacja z hematologiem. No..... boimy się trochę co powie......
WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE!!!!!!
Powtarzam sobie cały czas. Mała przestaje w nocy oddychać- ma bezdechy senne- wynik przerosniętych migdałów. Miało być już po kłopocie, a tu wynikają jeszcze następne ........ świąt się nie chce...............MOJE KOCHANE KOMENTATORKI!!! Dziękuję za wspieranie mnie!!! Oj! Jak pomaga! Mąż krzyczy- NIE RYCZ! Chociaż tu mogę się wypłakać- przepraszam! A miał być blog sobótkowy.... a wychodzi pamiętnik.... w którą zakładkę się nadaję???? Pocieszenia!!!
Życie czasem tylko rzuca kłody pod nogi, ale to zawsze w końcu mija. Trzeba wierzyć w to, że kiedyś los się odwróci :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za to by wszystko było dobrze :)
Dwa lata temu martwiliśmy się jej serduszkiem. Potem kłopoty z odpornością, a teraz to!!! Oby sprawdziły się Twoje życzenia i zły los się odwrócił!!!
UsuńOj przykro mi czytac takie smutne wiesci.. Nie wiem co powiedziec,jedynie zyczyc duzo cierpliwoscie,i miec nadzieje trzeba,wszystjo bedzie dobrze.. Trzymam kciuki mocno!
OdpowiedzUsuńDziękujemy!!! Kochana jesteś!!! Tyle ciepłych słów do nas płynie...
UsuńAsiu, trafiliście na odpowiedzialnych lekarzy, skoro wszystko sprawdzają i przygotowują dziecko do zabiegu nawet dłużej, ale żeby nie było komplikacji. Trzymaj się.
OdpowiedzUsuńTak, mam taką świadomość! Aż strach pomyśleć co by się działo gdyby nie sprawdzili wyników i po zabiegu dostałaby krwotoku.....brrrrr....
UsuńZobaczysz wszystko będzie dobrze. Trzymaj się. Dużo zdrówka dla Amelki
OdpowiedzUsuńCzytam Amelce wasze komentarze, a ona słucha z taką mądrą minką:) A babcia w kąciku pochlipuje...
Usuńtrzymaa kciuki i dużo dobrych myśli posyłam! będzie dobrze♥
OdpowiedzUsuńMUSI BYĆ DOBRZE!!! powtarzam to tak często, żeby uwierzyć...
UsuńZdrówka i duży buziak dla Amelki:)Trzeba pozytywnie myśleć i mieć nadzieję na lepsze jutro:)
OdpowiedzUsuńOdganiam złe myśli jak ciemne chmury....
UsuńAsiu, siła w tobie! Wierzę, że będzie dobrze! Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńOj! Tak! kciuków zaciśniętych nam potrzeba!!!
UsuńNa pewno będzie dobrze. Trzymam mocno kciuki :*
OdpowiedzUsuńDZiękuję! Wesołych Świąt:)
UsuńKochana Asiu trzymam również kciuki ,wierzę,że będzie wszystko ok. DUZOOOOOOOOOOOOOOOOOO zdrówka życzę Amelce,A Tobie siły by przetrwać ten czas.Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Wesołych Świąt!
UsuńAsiu jak będziecie u hematologa zwróćcie uwagę na częstotliwość pobierania krwi, jak dziecko często ma pobieraną krew to ma zburzenia krzepliwości i płytkowości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Nikt nas o to nie pytał w szpitalu. Pobieraną krew miała 2 lata temu...
Usuń