Zrobiłam:) Nie potrafię robić pięknych, ażurowych, drutowych mgiełek- zrobiłam na szydełku. Nie wyszła zwiewna- tylko CIEPŁA :)))
Nadal jestem zakochana w koralikach, dlatego użyłam ich i w chuście:
Jeszcze nie zdążyłam jej zblokować, a Amelka dorwała ją w swoje łapki i wymyślała kilka jej zastosowań
1. Jako szyjo-grzej :
2. Część stroju Szeherezady
3. Siatka maskująca niedoskonałości młodzieńczej cery:
4. Otulacz biodrowy- przy zbyt skąpym bikini ( wyobraźnie włącz!)
4. Dodatek do leginsów- aby ukryć zbyt okrągłe biodra ( Babciu! Tu są koraliczki!!!!!)
5. Zamotek głowowy- nijak nie chciał się trzymać Amelkowej główki:) ( Ale to modelkowanie mnie zmęczyło!!!)
A tak całkiem nie dłubankowo: zakwitł mój kwiatuszek!!!! Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby kwiatkiem nie był tzw Grudzień:)))
Witam nowe Obserwatorki!!! Dziękuję za miłe komentarze pod moimi postami. Gdy któregoś dnia pod postem było cichutko, byłam przekonana, że mój blog się ZEPSUŁ:))))
Chusta ma tyle zastosowań,a mała modelka umiała to wszystko ślicznie przekazać.Jest piękna i chusta i modelka:)
OdpowiedzUsuńOd czegoś prostego trzeba zacząć, chusta udana. Jak chcesz jej dodać zwiewności, to dorób frędzelki, pikotki lub muszelki na brzegach.Amelka jest świetną modelką.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, modelka piękna i bardzo cierpliwa :)))
OdpowiedzUsuńChusta rewelacyjna i wielofunkcyjna a takie są najlepsze :) Pięknie ją zrobiłaś Asiu! :)
Cudna modelka ! :)
OdpowiedzUsuńChusta bardzo praktyczna :D
Piękna chusta, śliczny kolor i koraliki dodają uroku:) modelka bardzo profesjonalna:)
OdpowiedzUsuńŚliczna modelka i jak pięknie zaprezentowała twoją chustę:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Śliczna chusta a jaka słodka modelka. A ja zapraszam do mnie po wyróżnienie.pozdrawiam, Viola
OdpowiedzUsuńTak tak modelka jest przesłodka, wróżę dla niej poważną karierę:) a chusta świetna:)
OdpowiedzUsuń