.a raczej niewypały dwa! ...
Tak to jest, jak się ma już stare oczy i jeszcze chce się coś dłubać nocą!
Nie mogąc zasnąć wyplatałam kolejne bransoletki:
Czarna wzorem z różowej, a biała -nowym znalezionym na jednej z rosyjskich stron (łatwa!). To co noca wydawało się znośne, w świetle dziennym już nie było takie ładne:(
W pokazanej wyżej nie podoba mi się zestawienie kolorystyczne i już wiem , że po świętach srebrne, drobne koraliki zamienię krwisto czerwone.
W jasnej wzór ok ale pierwszy raz użyłam zamiast żyłki silikonowej gumki- błąd! Rozciąga się i koraliki nie nie układają się tak ładnie.
Teraz nosi ją ceramiczny chłopek a wieczorem powędruje pewnie w łapki Amelki:)
Mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńŚliczności,po świętach mam zamiar spróbować swoich zdolności z biżuterią,ale nie wiem co z tego wyjdzie:)Asiu wszystkiego najlepszego i najsłodszego na te Święta Wielkanocne dla Ciebie i Twoich najbliższych:)
OdpowiedzUsuń