Obserwatorzy

czwartek, 11 października 2012

MOJA NOWA PASJA

Przeglądając blogi, podziwiałam piękną, papierową wiklinę. Dziś spróbowałam sama. Wzorując się na filmach instruktażowych, nakręciłam ( przy pomocy Amelki:)))) rurki i zaczęłam wyplatanie....

Pomimo, że jeszcze wieńca nie ukończyłam, z efektów wyplatania jestem zadowolona. Jeszcze muszę kupić klej i lakierobejcę, a potem pomyślę nad jesiennym ozdobieniu wianuszka.





Tymczasem popełniłam kolejną, tym razem drutową, czapkę dla Amelki. Modelka nawet raczyła zapozować.

3 komentarze:

  1. Czapeczka śliczna, modelka robi urocze minki, a wianek zapowiada się imponująco :)))) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna czapeczka a modelka!!!! BOSKA!!!! i wyplatanie nieźle Ci idzie:)

    OdpowiedzUsuń