Obserwatorzy

niedziela, 7 października 2012

METODA KIJA I MARCHEWKI

Zrobiłam sobie wczoraj mały prezent! "Zaszalałam " w pasmanterii i kupiłam To:

Moher na ciepłą czapkę dla Amelki, a Akryl na wdzianko DOPRACY dla mnie. Ma to być moja marchewka na kiju, aby zakończyć rozpoczęte projekty.
Pisałam już, że brak mi wytrwałości.... Rozpoczynam...... i nie mogę skończyć (jakoś tak mi to seksualnie zabrzmiało ). Porządki w mojej robótkowej szafie przeraziły mnie. ILE TEGO JEST!!!!! Nie wiem czy starczy mi czasu, żeby to ukończyć. Kilka prac zamieniłam w kłębki, przyznając, że ani to ładne, ani praktyczne.
W kolejce czeka wspomniany w poprzednim poście obrus w ananaski dla Karoliny i błękitny komin.
Następnie, na dokończenie czeka lawendowy sweter
W zeszłym roku, jesienią, zrobiłam żółty golf, który (jak się okazało, po przymiarce) Dziwnie zrobił się za krótki (gdyby był prany to powiedziałabym, że to on się sfilcował, a nie mi urósł brzuch:). częściowo spruty czeka na przedłużenie.
Już latem zaczęłam robić czarne wdzianko na Sylwestra. Jakoś znużyły mnie elementy bo do Sylwestra jeszcze tak daleko!!!
Zdjęcia oryginału i schematu pobrałam z forum Osinka
Tak ma wyglądać efekt końcowy

schemat
mam AŻ tyle:(((

Na wszycie podszewki i zakończenie nitek czeka torebka
Coś co miało być ponczem, a teraz jest NIEWIEMCZYM.
 
Letnie topy poczekają na ukończenie do lata
Różowy dla córki, robię z bardzo cieniutkiej wełenki (drugą miseczkę i więcej elementów mam, schowały się w jeszcze nieposprzątanej części szafy)
1020m w 100g mówi samo za siebie


Mój topik nadaje się do modyfikacji za dużo brzusznego baleroniku widać przez ażurek. Szukam pasującego kolorem materiału, aby doszyty zasłaniał to i owo.
Moja pierwsza w życiu chusta dla Amelki. Pełno w niej błędów i pomyłek, ale nie od razu Kraków zbudowano! Czeka na dorobienie szydełkowej falbanki, albo doszycie ładnych frędzli jeżeli takowe kupię.
Do kompletu dłubię czapkę
Z DRUTOWYCH niezakończonych spraw :
Błękitno-biały kardigan
Sweter z duuuuużym dekoktem z przodu i tyłu

 Z WYSZYWANEK
Postawienia ostatnich krzyżyków i oprawy nie może się doczekać widoczek
O rety!!!!!!!!! Zapomniałam o tym obrusie!!!!!!!! Miał być na Wielkanoc!!!!(hi, hi,hi!)
Wzór delikatny i milusi
A tak kochana psina pomagała mi w aranżacji zdjęć:)
Uffffffffffffff!!!!!!!!!!!!
Masakra piłą łańcuchową!!! Kiedy ja to skończę










1 komentarz:

  1. Prawdziwa dziewiarka dużo pomysłów ma, zupełnie jak u mnie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń