Obserwatorzy

poniedziałek, 8 października 2012

JESTEM CHORA:((

Dzięki Bogu! To tylko angina. Powaliła mnie jednak na na kolana, a ściślej mówiąc, do pozycji horyzontalnej. Temperatura 39,8 nie daje mi szans na dłubanki a nawet na jasne myślenie. Jeszcze tylko do apteki po antybiotyk i wskakuję w objęcia Morfeusza na kilkanaście godzin. Nie ma mnie dla nikogo i niczego!!! NO CHYBA, ŻE Z UCZELNI ZADZWONIĄ, ŻE MAM OBRONĘ!!!! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz