Dłuuuuuuuuuuuuuuugi 150cm bez dyndadełek. I pomimo,że nazwa na to wskazuje, wcale nie z kota:-) Z koralików nierównych, ale mających swój urok. Nijak nie mogłam wydobyć prawdziwego koloru. Uparcie na zdjęciach wychodzi granat, a w rzeczywistości jest to coś na pograniczu jagody a lawendy. No i to są właśnie "uroki" zdjęć telefonem:-(
Dorobiłam do niego bransoletkę, tylko nie mogę się zdecydować jakie jej dać wykończenie, żeby nie było za bogato..... ona ma tylko uzupełniać a nie grać pierwsze skrzypce....
A teraz czas na wyjaśnienie nazwy lariatu:
Moja kocumbryna jeszcze jest nieufna, jeszcze nie siada nam na kolana, nie lubi być brana na ręce..... Wiernie towarzyszyła mi jednak w robieniu lariatu, wylegując się obok mnie(!) a nawet cierpliwie pozując w wyżej wymienionym:-)
Pozdrawiam Was Kochane !!!
Bardzo elegancki lariat, nierówności nadaja ciekawej faktury a gronka dopelniają całości. No i kocina z tym wkurzonym wyrazem pysia jest boska :)
OdpowiedzUsuńNo Asia ale dajesz czadu... 150 cm to jest niezły wynik, kłaniam się pas :o)
OdpowiedzUsuńWunderschön geworden, gefällt mir sehr gut.
OdpowiedzUsuńpiękny:-) Ja zabieram się za lariat ale jakoś nie mam weny do nawlekania koralików.
OdpowiedzUsuńCudo ! Ile trzeba nawlec koralików by takowy powstał? Wciąć się wacham... niby się nauczyłam szydełkować z koralikami, ale ciągle moja pierwsza praca przede mną. Boję się że utkną z nią i będę robiła z tydzień czasu..... ps. kocina oryginalnej urody :)))
OdpowiedzUsuńCudnie:)Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńSuper! Musiała się pani nadziubać! A kot świetny :D Moje też nie mogą dać mi spokoju jak szydełkuję :))
OdpowiedzUsuńKolor nie ważny ( aż tak bardzo), ważne że wyszło naprawdę ślicznie ;D!
OdpowiedzUsuńpiękny komplet biżuterii
OdpowiedzUsuńBiżuteria robi wrażenie. Pięknie wykonana. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak na na pewno zabieganą żonę, matkę i babcię robi Pani mnóstwo bardzo pracochłonnych i pięknych prac.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobały i zapraszam do mnie po wyróżnienie Liebster Blog. Jest tu już co prawda wielu obserwatorów ale mnie się ten blog podoba więc dla niego daję wyróżnienie.
Zapraszam po odbiór wyróżnienia:
http://tworczopomojemu.blogspot.com/2013/09/wyroznienie-dziekuje.html
Lariat ładny, ale co to za cudo kocie!!!!!
OdpowiedzUsuńWspaniały komplecik :) naprawdę piękny :) p.s kot też :D
OdpowiedzUsuńPiękny sznur. Planuję taki dla siebie, ale kiedy?
OdpowiedzUsuńPolatałam trochę po blogu - cuda tworzysz.
Pozdrawiam. ola.