Bestialsko spryskano go farbą!!! Ani to ładne, ani użyteczne!
Pomyślałam: Przesadzę biedaczka, podleję, postawię do słoneczka.....
Zobaczcie, jak mi się, bidulek, odwdzięczył:
A, i jeszcze jedno, okazało się, że farba tworzyła coś w rodzaju żelowej powłoki, którą właśnie ściągnęłam prawie w całości- (jupi!).
Osłonka, w której zamieszkała roślinka, ma już ok. 15 lat(!!!)
Byłam wtedy w Niemczech, u bardzo "ekologicznej" rodziny, u której nie było ani radia, ani telewizora. Wolny czas spędzało się wspólnie, z całą rodziną, przy wielkim stole: dłubiąc, klejąc, malując, rzeźbiąc lub coktowtedychciał. Właśnie tam poznałam nowy sposób dekorowania przedmiotów: serwetkowy. Przed Wielkanocą poszłyśmy do sklepu hobbystycznego, aby nabyć potrzebne rzeczy. O RETY!!!!! Co tam było!!!! A raczej czego NIE było!!!!!! Dech mi zaparło..... U nas tylko szary papier, blok techniczny ( czasami można było dostać kolorowy!) wycinanka i serwetki- ładnie mówiąc ecru:) bo nie białe- jakby nazwa wskazywała. A tam wszystko!!!!! Nawet dla połowy nie wiedziałam zastosowania np kłębki kolorowej niby- waty(:-)))) którą później filcowałam i na mokro i igłami (hi,hi,hi....) No i serwetek cała ściana!!!RAJ!!!
Wybrałam, wycięłam, zagruntowałam, przykleiłam, zaimpregnowałam... jeden, jedyny raz....po powrocie do Polski szukałam pytałam- nikt w moim mieście nie wiedział co to ozdabianie serwetkami:)))
Dlatego zachowałam na pamiątkę....
Dzisiaj w markecie widziałam mnóstwo tych kwiatków. Dobrze, ze tego uratowałaś i widzisz jaki efekt. Wklej zdjęcie jak rozkwitnie. A doniczka prześliczna :)
OdpowiedzUsuńmój był z przeceny, za całe:90 gr:)) Pozdrawiam
UsuńFajnie tak uratować roślinkę :)
OdpowiedzUsuńObrazek bardzo ładny :)
Pozdrawiam :)
Lubie takie historyjki wiec z niecierpliwoscia czekam na ta o hafcie :-)
OdpowiedzUsuńMoja mama wiele lat spedzila w Niemczech,tez wspomina ich sklepy,inny swiat :-)
Pamiatka w postaci doniczki super :-)
Kochana , jednak można Jesteś wielka , sklepy na zachodzie a nasze to i dziś jest" niebo i ziemia' dziękuję za komplement pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńKwiatuszek cudny i odwdzięczył się za uratowanie mu życia, uwielbiam sukulenty i tez nie mogę patrzeć jak paprzą farbskami kwiaty które same w sobie są urocze.Kubeczek uroczy tym bardziej że wiążą się z nim wspomnienia.pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKwiatuszek na pewno będzie pięknie rósł w takiej pięknej doniczce. Czego to ludzie nie wymyślą jak nie kaktusy z przyklejonymi suszkami to teraz sukulenty pomalowane, czy to ma dodać kwiatom uroku no chyba nie. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń