Obserwatorzy

wtorek, 1 stycznia 2013

NOWY ROK I BRANSOLETKA Z KORALIKÓW NA SZYDEŁKU

Nowy rok 2013 rozpoczęty! Kiedyś cieszyły mnie te noweroki, teraz przynoszą nostalgię... pewien strach przed nowym, nieznanym, ale też nadzieję na lepsze...
Jak dwa Mapetowe dziadki, spędziliśmy Sylwestra z Polsatem. Jeszcze żałoba ( wszak w minionym roku straciłam oboje rodziców), antybiotyk (szampan tylko Picolo):) Wnusia,postawiona przed faktem pozostania u nas na noc, wpadła w histerię:
- Ja chcę do Dominiki!!!!! ( 7 letnia ciocia-siostra Krzysia)
Zrobiło mi się przykro: (( I tak zostaliśmy tylko z telewizorkiem...
Zrobiłam swoją pierwszą w życiu bransoletkę z koralików:
Robiłam z koralików w trzech wielkościach. Pozyskałam je z lumpeksowego, sfilcowanego sweterka.
Córce bardzo się spodobała, a jej delikatny, łososiowy kolor pasował do jej sylwestrowej kreacji.
Nie jest idealna, ale urocze koraliki rekompensują niedoróbki techniczne:)))

        SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!

8 komentarzy:

  1. Jest śliczna :)
    Szczęścia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia:0 Na "żywo" wygląda lepiej:)

      Usuń
  2. Piękna bransoletka :)) Wszystkiego dobrego Asiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Córka dumnie nosi- więc jej się również podoba.

      Usuń
  3. Piękna! Dużo zdrówka w Nowym Roku:)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Już robię kolejną- tym razem dla siebie.

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń