Jak większość polskich kobiet, miniony weekend mijał mi na pieczeniu, pichceniu, gotowaniu, dopieszczaniu, strojeniu itp, itd... W piątkowy wieczór czułam się jakoś wyjątkowo zmęczona. W sobotę rano obudziłam się okropnym bólem głowy, dreszczami i skrzekotem wydobywającym się z gardła-zamiast głosu. A tu jeszcze tyle roboty!!!!Aspiryna i gorący prysznic postawiły mnie na nogi na kilka godzin. W niedzielę mąż przywiózł swojego tatę- a ja się czułam coraz gorzej! W Wigilię poszłam do lekarza- po nocy, w czasie której żegnałam się już z życiem i rodziną, bo myślałam , że się uduszę nie mogłam oddychać i ogarnęła mnie panika,... No i: ZAPALENIE PŁUC!!! Łóżko i antybiotyk! To w święta prawie jak wyrok!!!!
Pijaczką to ja nie jestem, ale żeby ani drineczka nie wypić:((((Beeeee......
Ani Pasterki, ani spacerów w piękne( u nas prawie wiosenne) świąteczne dni...
Przykro mi jakoś. Bo ja zawsze tak mam, że jak już się bardzo na coś cieszę, to mnie Pech Rozbójnik dopada i wszystko mi w życiu pie.......rniczy (żeby świątecznie było).
Dzisiaj już na nogach własnych stoję, jeszcze słabiutka, ale już lepiej oddychająca. Mąż teścia do domku odwiózł, jakiegoś znudzonego bardzo i pewnie zawiedzionego brakiem moich wokalnych wystąpień hi, hi...
Amelka też tylko chwilę u babci była, ba baliśmy się zarazę rozsiewać w jej i tak wątłym ciałku.
A to moja tegoroczna choinka. Amaluśka pomagała mi ją ubierać ( piętnaście bombek na jednej gałązce powiesiła-rekordzistka. A na koniec przyozdobiła ją złotym szpicem (który podmieniłam na srebrny podczas jej nieobecności- bo mi złoty do całości nie pasował)
- Babciu!!! Cioś tu nie gija!!!! Gdzie mój pić!!!
A tu Amelka przy choince ze swojego mieszkanka- "jak niebo"
Kolędy za babcię śpiewała wnusia:
I jeszcze pochwalę Amelję za pomoc babci w kuchni:) Piekła ciasteczka z mamusią.
Dziękuję wszystkim za świąteczne życzenia!!!
Witam nowych obserwatorów!!! Mam nadzieję, że zagościcie u mnie na dłużej- zapraszam!
Śliczna dziewczynka :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrówka. Pozdrawiam ciepło. Ania robotkianiuutki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŻyczczę dużo zdrówka i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńA na teraz szybkiego powrotu do zdrowia. Piękna wnuczka. Dziękuję za wizytę na mym blobu i z przyjemnością zostanę Twoją obserwatorką. Pozdrawiam.
Dziewczynka śliczna i widze ze pomocnica z niej w kuchni. Moja córcia tez tak wałkiem w tym roku „wymachiwała”!! Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie http://martunia84.blogspot.com/