Kocica zawładnęła naszymi sercami!!! Łącznie z psem:-)
Ma grację i wdzięk prawdziwej Hrabianki. Jej najlepszą zabawką okazuje się merdający psi ogon:)))
Uczymy się jej jeszcze, np tego, że woli drób od wołowiny, śpi na łóżku córki,boi się transporterów, że pije wodę prosto z kranu ( a Dżafar tylko z prysznica :), że szczotkowanie najlepiej zaczynać od szyi- bo wtedy przestaje uciekać....Jeszcze z pieskiem omijają się łukiem, ale już nie są sobą nadmiernie zainteresowani robiąc tumult w całym domu.
Nie przypuszczałam, że pojawienie się kota w domu przyniesie nam tyle zadowolenia....
Ponieważ dopiero się uczę pielęgnacji kota, wszystkie dobre rady- mile widziane!!!
Kocica piękna:)kawa z mleczkiem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:D
Asiu... śliczna koteczka...
OdpowiedzUsuńmoje też wolą drób od wołowiny, której nawet im nie kupuję; piją z miseczki ale lubią też ze wszystkiego co inne;
nie ma co tu Tobie radzić... z kotami tak jak z dziećmi... a kobieta ma intuicję ... matczyną...
po prostu... kochaj !
Mój pije tylko z kranu hrabia :) Czytałam że persom daje się jeść z talerza nie z miski, bo te płaskie pyszczki im się kitują :) Tylko oczu jej rumiankiem nie myj. Kocumbra cudna.
OdpowiedzUsuńpiękna kotka, chociaż minę ma... przerażającą ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna kocica:)
OdpowiedzUsuńPiękności!
OdpowiedzUsuń