Kolejna, wyszyta, wycięta- leży...
.... żeby dochować wierności- nauczyłam się wyplatać krzyżyki- ten pierwszy- krzywy bo z byle- jakich koralików, drugi był ładniejszy- poszedł do ludzi:))) bez fotki
Mam jakieś problemy z dodawaniem zdjęć na bloga: jedno zdjęcie ładuje się ok 20-30 minut!!! A są małe 200-300 kb. Pewnie cenzura takiej słabej jakości nie chce dopuścić do widoku publicznego:)
Miał ktoś tak???!!!
Podziwiam Twoje prace. Mnie się w ogóle zdjęcia nie wklejały, jak miałam zbyt stary komputer, programy się dezaktualizują.
OdpowiedzUsuńPrześliczna serweteczka:)krzyżyk uroczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Serwetka urocza:)A wklejanie zdjęć to u Mnie czasem masakra,wklejam nic się nie dzieje ,anuluję i od nowa:)
OdpowiedzUsuńWitaj Asiu, sliczne serwetki. Cały blog bardzo ładny. Zostaję, by śledzić Twoje kolejne posty.Pozdrawiam serdecznie z Domu Rozalii!
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka! Aż mam ochotę wrócić do haftu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDroga Asiu- Twoje dzieła to prawdziwe arcydzieła.Serwetka jest wyhaftowana cudnie.Bardzo tu ładnie tu u Ciebie więc zostaję,a Ciebie zapraszam w odwiedzinki do Dobrych Czasów.Pozdrawiam serdecznie.J.
OdpowiedzUsuńJestem fanką Twoich serwetek, są super! Ta też mi się podoba. Krzyżyk i trójkącik też fajne:) Zapraszam Cię na swojego bloga po wyróżnienie.Pozdrawiam i życzę zdrowia:)))
OdpowiedzUsuńJakiej słabej jakości??? Twoje prace są zawsze wyjątkowe. Serwetka śliczna, krzyżyk równie uroczy. Pozdrawiam i zapraszam na candy:)
OdpowiedzUsuńBello y fino trabajo
OdpowiedzUsuńMis felicitaciones
Con cariño Victoria
jeszcze nie miałam tak, żeby zdjęcie się tak długo ładowało. A krzyżyk jest super:-) Można ładnie poprosić o instrukcję? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześlę- obiecuję!
Usuń