Obserwatorzy

środa, 18 września 2013

"INDIAŃSKI" NASZYJNIK

Tak mi się kojarzy...Może to przez te frędzle??? Turkus w centrum, opleciony Toho Jet 11/00 , FP , które zostały z bransoletek i morskie bez nazwy- z bransoletki dla siostry.
A tu jeszcze świeżutki- z wystającymi żyłkami:-)
Pozdrawiam i dziękuję z słowa uznania dla mojej bransoletki Caprice:-)

10 komentarzy:

  1. Ależ cudeńko ! Piękny wisior, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiulko nie nadążam za Twoimi umiejętnościami! jak będę w Bolesławcu to pędzę do Cię na nauki:)Cudeńka wydziwiasz!

    OdpowiedzUsuń
  3. mi też tak się kojarzy...
    a lubię indiańskie dodatki i odzież

    OdpowiedzUsuń
  4. Ech.... tak indiański. Kolory świetne, śmiało można na wieczór nosić i do jeansów na dzień. Piękny ~!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny :) na pewno sporo pracy przy nim było :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo elegancki, perfekcyjnie wykonany naszyjnik. Indiański byłby prostszy i w czerwieni lub brązie, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś pięknego!!! Podziwiam i gratuluję umiejętności! Uściski

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam.Jakie piękne rzeczy.Cudeńka jak nic.A czy można np.coś zamówić.Pozdrawiam.Super talent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że nie odpowiedziałam natychmiast- brak czasu:-( Obecnie doskwiera mi tak bardzo, że nie mam go na zamawiane prace. Przykro mi.

      Usuń