Same plagi nade mną:((( Popełniłam PLAGIAT (!!!!) Oczywiście niechcący, nieumyślnie ale i tak mi strasznie głupio:(
Sprawa dotyczy bransoletki Czarna Mamba. Właśnie przed momentem znalazłam podobną na foum Maranciaków, zrobioną przez Weraph (nawet nazwa taka sama!). Oczywiście moja nie dorasta do pięt tej zrobionej przez mistrza ! Nie ukrywam, ze obejrzałam wiele jej prac. Zwracam honor , od dziś zrobiona przeze mnie bransoletka ( już dawno nie moja) nazywa się CZARNULA:)))
Zrobiłam bransoletkę dla siostry- w celach reklamowych- aby zasygnalizowała w swoich kręgach, że takowe tworzę.... miała być w paryskim klimacie...i koniecznie fioletowa
Siostrze się spodobała, ale nastąpił bunt ze strony Amelki:) Tak jej przypadła do gustu, że nie chciała wypuścić z domu nowej właścicielki bransoletki. Długo negocjowałam z wnuczką.... aż przyrzekłam, że dostanie taką samą:))) Tylko jak tu dotrzymać obietnicy gdy.........
..............upadłam , potłukłam się i uszkodziłam sobie BRZYDKI palec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Rozwalony staw. Najgorsze jest to, że dłubać przy jego pomocy nie mogę:((( Może tylko rurki kręcić...albo w klawiaturę klikać.......
Przepraszam za gest...
Trzecia z plag:
...ukruszył mi się jeden z ulubionych kolczyków, z kryształków Swarovskiego:(( Mam już pomysł co z nim zrobić... jak się zagoi paluszek....
POZDRAWIAM WSZYSTKICH W DNIU ZAKOCHANYCH!!!!!!
Miłość- Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie,
patrzysz w okno i smutek masz w oku...
Przecież mnie kochasz nad życie?
sam mówiłeś przeszłego roku...
Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tym.
Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków...
przecięż ja jestem niebem i światłem?
sam mówiłeś przeszłego roku
Mężowi....
Oj to faktycznie plag egipskich u Ciebie sporo... Co do plagiatów, nie da się ich uniknąć wśród tylu robótkujących osób, dlatego głowa do góry, rób swoje :)) I życzę szybkiego powrotu do sprawności :))
OdpowiedzUsuńI to jest dla mnie pocieszenie!!!:)) Zamówienie było na czarną, i tylko czarną....wyszło co wyszło, a nazwa sama się nasunęła...Dziękuje, z palcem już trochę lepiej.
UsuńAle Ci się nazbierało tych przygód :)A bransoletka prześliczna jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńBiedny paluszek ... Bransoletka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia :)
Dziękuję! Podobno paluszek i główka- to......:))))A mnie pozostałe dziewięć swędzi do dziergadełek:)
UsuńZDRÓWECZKA!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Teraz mam czas na podglądanie moich ulubionych blogów:)
UsuńBransoletka śliczna a paluszek szybko niech wraca do formy,pozdrawiam, Viola.
OdpowiedzUsuńdziękuję!
Usuń